Siłownia

2
>bądź mną
>robisz martwy ciąg
>jakiś jebany dzieciak lata po twojej siłowni
>wpieprza ci się w nogę jak akurat próbujesz zablokować udźwig
>upuszczasz głośno sztangę na ziemię
>każesz dzieciakowi się odpierdolić
>pojawia się jego matka, strasznie wkurwiona
>każe ci przestać podnosić ciężary przy dzieciach
>odpowiadasz, że powinna trzymać dzieciaki z dala od ciebie

>następny dzień
>jebany dzieciak znów przeszkadza jak robisz klatę
>rzucasz ciężary głośno zaraz obok niego
>dzieciak płacze, skarży się matce, że jesteś straszny
>matka odwraca się, dostajesz srogi opierdol jakim to idiotą jesteś
>odkrzykujesz, matka zaczyna płakać i spierdala z dwójką swoich dzieci
>wyprowadza się, nigdy już nie widzisz na oczy jej i tych gówniaków
>domowa siłownia masterrace
0.039309024810791