Witam braci dzidowców.
Z racji zbliżających się świat szukam sprzętu do emulacji gier z NESa na tv. Rynek przepełniony jest sprzętem od wujka Chena reklamujących się emulowaniem aż 30 konsol (od NESa przez GB, GBA, Sega, psx itp.) z bazą 30 000 gier oraz możliwością wgrania nowych tytułów na kartę SD w cenie ok 250 ziko. Zdaje sobie sprawę że jest to naciągane, pewnie część tytułów nie odpali a pady wytrzymają ok 2 mies użytkowania. I tu moje pytanie lepiej kupić sprzęt lepszej jakość tylko z NESowymi tytułami czy zaryzykować z tanią chińszczyzną (np.game stick) ? A może macie jakieś sprawdzone emulator wszystko w jednym?
Wesołych zbliżających się świąt, żebyście spędzili je w waszych piwnicach.
Wypierdalam
