Na wiosnę może wczesne lato przymierzam się do zakupu pierwszej poważnej maszyny. Nie jeździłem od 10 lat i ostatni raz robiłem to na 125cm3. Czytałem o tym że ta honda jest ciężka, toporna, chujowo skręca itd Ale właśnie na moje potrzeby przeloty 100-140 km/h po krajowkach, wojewódzkich leśnych, wiejskich drogach będzie idealna. Nie kręci mnie kłaść się na zakrętach tylko spokojnie, w miarę wyprostowanym sobie lecieć porządną maszyną. Oczywiście zanim zaczną się większe trasy co najmniej 20h na torze żeby poznać sprzęt w różnych warunkach i zachowaniach przy różnych prędkościach w łuku na
prostej itd ,uważam że to jest podstawa.
No ale to zobaczymy w maju jak się sytuacja potoczy.