W nocy ze środy na czwartek, nie mogąc dostać się do zamkniętego schronu w czasie rosyjskiego ataku rakietowego, zginęły w Kijowie trzy osoby – dwie kobiety oraz dziewięcioletnia dziewczynka. Mąż jednej z kobiet przekazał mediom, że drzwi do schronu były zamknięte.
Struktury odpowiedzialne za schrony w Kijowie wyjaśniały, że były one zamykane, by nie zamieszkiwali tam bezdomni. W teorii za każdy schron odpowiada konkretny podmiot, a kluczy pilnuje komendant, który w przypadku alarmu ma obowiązek otwarcia schronu. Jednak, jak okazało się w wyniku m.in. ustaleń ukraińskich mediów, często schrony nie są otwierane.
A chuj tam z bezdomnymi xD. Ważne jest żeby nie mieli dachu nad głową xD.